Cześć wszystkim.
Ostatni wpis z tej serii był kiepski, trzeba sobie tobie powiedzieć. Dlatego postaram się, żeby ten był o wiele lepszy. Niektóre z danych informacji mogą być starsze niż tydzień. Ale co tam. Jedziemy z tematem.
Zacznijmy od mojego ulubionego kraju piłkarskiego od Anglii.
Na stronie angielskieespresso.pl znalazłem ciekawy tekst Jonasza Zasowskiego o tęsknocie za Premier league. Bardzo mi się to podoba. Mam podobnie jak autor, też bardzo brakuje mi najlepszej ligi świata i tych wszystkich dni meczowych.
Również na tamtej stronie przeczytałem ciekawy tekst o piłkarzu Tottenhamu( Son Heung-min). W zaistniałej sytuacji w której liga nie gra, Koreańczyk musi odbyć przymusową służbę wojskową w swoim kraju. Dzięki zwycięstwu w Azjatyckich Igrzyskach Azjatyckich, które miał miejsce rok temu, zawodnik dostał możliwość zwolnienia z podanego wyżej obowiązku.
Tym razem na weszło, nie pamiętam już kiedy pojawił się tekst o Jacku Grealishu i jego nieodpowiedzialnym zachowaniu. Ciekawe czy nie ostatnim. Jak dobrze wiedzą fani ligi Angielskiej nie jest to jedyna głupa rzecz jaką zrobił.
„Co zrobił Grealish?
Cholera, żeby on chociaż dał się sfotografować, jak rozmawia z sąsiadem bez zachowania odpowiednich środków bezpieczeństwa. Żeby go ktoś przyłapał na nieumyciu rąk po spacerze z psem. Byłoby to do przełknięcia. Ale nie. Niespełna 25-letni Anglik odpiął wrotki i poszedł na całość. Internet obiegły zdjęcia, jak wyraźnie nieświeży Grealish stoi (w niedobranych laczkach) obok rozbitego samochodu. Okazało się, że gwiazdor Aston Villi złamał surowe zalecenia władz i wyskoczył sobie na imprezę. Ta wymknęła się spod kontroli. Jej finałem była samochodowa stłuczka – Range Rover należący do Grealisha staranował i poobijał dwa zaparkowane auta”
Pełen artykuł znajdziecie tutaj:
Teraz zostajemy nadal w klimacie brytyjskim ale nie pesymistycznym. Angielskie Espresso zamieściło artykuł z różnymi zdjęciami stadionów. Dało się poczuć ten powiew historii ale też i ten wyjątkowy klimat. Polecam wam . Można sobie w ten sposób zrobić taki mały powrót do przeszłości xd.
Ostatnią rzecz jaką wam polecę to niedawny podcast również na tej stronie, dotyczy on min.: kandydatów na beniaminków Premier League. Można tam posłuchać o sytuacji Grosickiego w West Bromwich Albion, Leeds United Mateusza Klicha, również byli wspomniani z tego co pamiętam Krystian Bielik oraz Kamil Grabara.
W Polsce natomiast dużo się mówi o podpisaniu kolejnego kontaktu z Jerzym Brzęczkiem, który miał wygasnąć po pierwotnym terminie euro 2020. Według wstępnych doniesień umowa ma obowiązywać do końca tego roku. Oznacza to że o kontynuacji dalszej pracy z kadrą będzie decydować weryfikacja naszych orłów w Lidze Narodów.
Sądzę, że to jest mądry plan, gdyż pierwszy historyczny sezon Ligii Narodów nie był wybitny dla naszych piłkarzy. Ja powiedziałbym nawet więcej trzeba wyznaczyć sobie założenia, jeśli 3 pierwsze mecze przyniosą inne wyniki od oczekiwanych to Brzęczka trzeba zwolnić, pozostałe 3 mecze i inne spotkanie towarzyskie, dadzą ewentualnemu następcy na wdrożenie dalszej koncepcji gry.
Jak mowa o PZPN-ie trzeba również wspomnieć o rocznym przedłużeniu kadencji Zbigniewa Bońka wynikającego z obecnej sytuacji. Wspomniał o tym w stanowisku Krzysztof Stanowski, jak również o obowiązującym przepisie 2 kadencyjności prezesa związku.
Jak już mowa o polskich realiach, to absolutnie nie można wykluczyć felietonu Wojciecha Kowalczyka. Opisuje w nim obecną sytuacje w Polsce, jak również rozwiązanie z powiększenie ligi.
ja sądzę że 18 zespołowa ekstraklasa bez podziału na grupy, w systemie mecz-rewanż to dobry pomysł, wcześniej obowiązywał ten system długi czas i nie było źle . Nie wiem jak bardzo mocna wpłynie to na poziom ligi. Jak minie obecny „RAGNAROK” to się dowiemy na czym piłka stoi oraz jak to rozwiązanie się przyjmie.
Jak wiadomo większość ligi w Europie w związku z panującą pandemią, zostały zawieszone do odwołania. Niemcy już się palą do grania, La liga oraz Premier League. Nie ma się co dziwić prawa autorskie tyle przychodów klubom przynoszą, że do utraty tchu będą starać się dograć te wszystkie rozrywki. Jednak okazuje się, że jest taki kraj w Europie, jeden z ostatnich, który jakby nigdy nic gra nadal. Chodzi tu o Białoruś. Te sytuacje jedynie idealnie zobrazuje poniższy artykuł.
Zauważyłem w ostatnim czasie 2 komentarze pozytywne na blogu. Dziękuje wam bardzo, za docenienie mojej pracy. Zachęcam innych też do komentowania wpisów. Pozytywnie, negatywnie, jak chcecie. Każda informacja zwrotna daje mi informacje nad czym mogę popracować a by ten blog był bardziej interesujący dla was.
Dziękuje za uwagę