Jak co tydzień czas na mini podsumowanie sytuacji w Fantasy Premier League.
Na początek parę faktów o moim zespole. 41 punktów uzyskanych w 7 kolejce, dokładnie tyle samo co średnia w tej serii gier, więc za bardzo nie ma czym się chwalić. 387 punktów od pierwszej kolejki. Wartość mojej drużyny to 100.9.
Przechodząc do składu.
Po raz kolejny zrobiłem zły wybór bramkarza do składu. Guaita z Crystal Palace zdobył mi 2 punkty. Sanchez z Brighton w tej samej kolejce mógł się popisać trzykrotnie lepszą ilością punktów z powodu czystego konta.
W obronie po prostu tragedia. Alonso z Chelsea nie zagrał ani minuty z Southampton. Ruben Dias zagrał całe spotkanie. Spisał się słabo, nie zatrzymał ataku Liverpoolu, ponadto dodatkowo żółta kartka odjęła mu punkt. Wynik punktowy Portugalczyka wyzerował się. Ezri Kons 1 punkt. Najlepiej z obrońców spisał się Raphael Varane z wynikiem uwaga, uwaga DWÓCH punktów.
Linia pomocy podreperowała wynik. Jakub Moder rozegrał 77 minut + czyste konto, co razem stanowiło 3 punkty. Said Benhrama 2 punkty. Kapitan Mohamed Salah zdobył gola i asystę. Egipcjaninowi wpadły także bonusy.
Atak nie był tym razem zabójczy. Ivan Toney z Brentford i Antonio z West Hamu po 2 punkty. Cristiano Ronaldo 1 punkt, bo na boisku był jedynie przez 33 minuty.
Ławka nic by nie wniosła na plus oprócz bramkarza Sancheza. Krstofer Ajer z Brentfordu leczy kontuzje. Ferran Tores z kontują stopy. W momencie, w którym pisze ten post Hiszpan ma 25% szans na grę w 8 kolejce
Sytuacji oczywiście nie poprawia uraz pachwiny Rapahela Varanea .
Postanowiłem francuskiego obrońce Czerwonych Diabłów sprzedać i w jego miejsce za 5.5 zakupić LAporte z Manchesteru City. Jeżeli chodzi o wartość, jest to zmiana jeden do jednego.
Zrezygnowałem z transferów za ujeme punkty. Niestety nici z zamiany Ronaldo na Lukaku. Przy takich kontuzjach trzeba w miarę umiejętnie żonglować tym jednym darmowym transferem.
W naszej blogowej lidze Nasze_Podanie 2021/22 sytuacja też cały czas się rozwija. Po kapitanach widać, że wiara w Cr7 cały czas trwa. W wice kapitanach pojawiał się także Michail Antonio z Młotów. Raul Jimenez też wraca powoli do łask. Kto wie może Meksykanin systematycznie postrzela w bramki rywali.
Zielonych strzałek po przerwie reprezentacyjnej życzy Wam:
Mr. Wazøwski