Dzień dobry.
Witam was w kolejnym magzynie angielskim.
Omówimy dziś sobie 8 kolejkę Premier League oraz płynnie przejdziemy do Fantasy Premier League.
Także nie przedłużając.
Southamton- Newcastle
2-0
Na St Mary stadium przyjechała drużyna Srok pod wodzą Steva BRucea, Silniejsi w tym starciu okazali się piłkarze Southampton. Pierwsza bramka padła już 7 minucie. Strzelił ją Che Adams, po asyście Theo Walcotta. Druga bramka wpadła tuż pod koniec drugiej połowy. Tymczasem Jej autorem był 28 letni Stuart Armstrong. Ekipa Newcastle wyglądała w tym meczu dość blado i prezentowała się słabo. Tymczasem Święci zostali liderem Premier League. Nie da się ukryć, że Ralph Hassehutl mocno odmienił obraz gry Southampton. Rok temu święci przegrali aż 0:9 z Leicester.
Ciekawy artykuł o transformacji można przeczytać na newonce sport. Artykuł Pawła Grabowskiego:\
Everton- Manchester United
1-3
To starcie zapowiadało się niezwykle. Z jednej strony próba powrotu Evertonu do lepszych czasów. Z drugiej strony napięta sytuacja Olle Gunnara Solskjeara.
Rozpoczęło się od bramki Bernarda w 19 minucie. Zapowiadało się że Everton wraca z formą. Jak taki 28 letni Brazylijczyk zdołał wbić gola. Oczekiwania zaczęły rosnąć . Jednak później Bruno Fernandes obudził się i zdobbył dla Czerwonych Diabłów 2 bramki. Ostatecznie pogrom Evertonu przepięczetował Edison Cavani swoim golem, pod koniec spotkania
W tym spotkaniu golkiper the toffes rzucił się w stronę Maguirea podobnie jak na Van Dijka w meczu z Liverpoolem. Tym razem odbyło się bez kontuzji ze strony rywala oraz podobnie bez żadnej kartki.
Olle Gunnar Solskjear jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Może podczas przerwy na reprezentacje piłkarze United dopracują detale i będą na fali wznoszącej.
Chelsea – Sheffield
4-1
Pierwszego gola na Stamford Bridge strzelił David Mc Goldtrick. Tym samym golkiper Chelsea, Benjamin Mendy nie zachował czystego konta w bramce. Mimo to Senegalczyk pewniej broni od Kepy i podejrzewam, że w dłuższej perspektywie może być skuteczniejszy. Oprócz tej sytuacji drużyna Franka Lamparda spisała się bardzo dobrze. Strzeliła 4 bramki, co zastopowało ekipę The Blades. Strzelili kolejno Tammy Abraham, Ben Chillwel. Thiago Silva i Timo Werner. 4 różnych strzelców. Natomiast Hakim Ziyech zaliczył 2 asysty. The Blues mieli więcej posiadania piłki, okazji strzeleckich. Krótko mówiąc prawie wszystkie statystyki przeważały dla Chelsea. W The Blues Franka Lamparda wszystko działa jak należy. A Sheffield zajmuje 20 ostatnie miejsce w lidze.
West Ham – Fulham
1-0
Bezkompromisowo Łukasz Fabiański był bohaterem w meczu domowym West Hamu z Fulham. Polak obronił rzut karny Lookmana. 35 latek z West Hamu nie dał się pokonać w bramce i lekki strzał został obroniony. Dodatkowo Łukasz z czystym kontem, co cieszy podwójnie. Thomas Soucek zdobył jedynego gola w tym meczu przechylając szalę zwycięstwa w stronę Młotów
West Brom – Tottenham
0-1
Na the Hawthrons zawitali podopieczni Jose Mourihnio. Zapowiadało się na grad goli. Gareth Bale po 7 latach powrócił do Tottenhamu. Widać, że Walijczyk czuje się w północnym Londynie dobrze. Harry Kane oraz Son cały czas w dobrej formie.
Ten mecz okazał się dość przeciętny. Wedle przewidywań Tottenham wygrał w minucie po golu Harrego Kane. Był to 150 gol Anglika w lidze. Wiele się mówi o tym, że jak Kane pozostanie w składzie Spurs, bądź jak nadal będzie grał parę lat w Premier League to ma duże szanse aby przegonić Alana Sherera w klasyfikacji strzeleckiej Premier League.
Leicester – Wolverhampton
1-0
Na King Power Stadium Leicester mierzyło się z Wilkami. Obie dłużyny miały zbliżone posiadanie piłki, ilość podań również. Obie ekipy miały swoje sytuacje strzeleckie. W tym meczu lepsi byli piłkarze Lisów. W 15 minucie Jamie Vardy zdobył bramkę z rzutu karnego. W 39 minucie były reprezentant Anglii miał kolejną do wykorzystania z rzutu karnego. Tym razem Vardy tego nie wykorzystał.
Mimo wszystko na Vardyego można liczyć, w końcu król strzelców ligi.
City- Liverpool
1-1
Myślę że jakbym powiedział, że ten mecz był niezwykle wyrównany to bym nie przesadził.
Na Etihad Stadium przybył Liverpool- aktualny mistrz Anglii. Można powiedzieć że było to starcie mistrzów Anglii z ostatnich paru sezonów. Piłka latała w obie strony. Każda z drużyn miała sporo okazji strzeleckich. Jedną z nich wykorzystał Mohamed Salah w 13 minucie. Odpowiedzią the citizens na to było trafienie w bramkę Alisona Gabriela Jesusa, po asyście Kevina de Bruyne. Belg miał okazje na zdobycie kolejnej bramki. Okazało się jednak że strzelił niecelnie. Skończyło się na podziale punktów dla obu drużyn.
Koniec konćów Liverpool jest wyżej w tabeli bo aż na 3 miejscu. Jednak obywatele rozegrali jeden mecz mniej od the Reds.
Arsenal- Aston Villa
0-3
Arsenal dość dobrze sprawuje się w lidze Europy.
Tym razem u siebie gościli Aston Villę. The Villans sprawili kolejną niespodziankę. Wygrali 0-3 z Kanonierami. Można było się odrobinę spodziewać takiego obrotu spraw, za sprawą tego, że podopieczni Deana Smitha są zdolni do wygrywania z silniejszymi rywalami, tak jak wynik 7-2 z Liverpoolem.
Zaczeło się od nieuznanej bramki Johna Mc Ginna w 1 minucie. Później gol samobójczy Bukay Saki- 19 latka z Arsenalu. Pózniej Olie Watkins zdobył 2 brami, jedną po asyście Grealisha , drugą po udziale Rossa Barkleya.
Fantasy
W naszym fantasy premier league zdobyłem 49 punktów. Coś w tym sezonie nie mogę się za bardzo przebijać powyżej 50 punktów. Do tej pory raz mój zespół tak się spisał. Dokładnie w drugiej kolejce. Zdobyłem wtedy aż 89 punktów.
Po tej kolejce mogę być zadowolony z 4 graczy.
Pierwsza z nich to Mateusz Klich który zagrał przywozicie, za 4 punkty, pomimo przegranej z Crystal Palace. Dobrze również spisał się golkiper Brighton Mathew Ryan, notując czyste konto i zdobywając w grze 6 punktów za obronione strzały. Matt Target mocno mnie na plus zaskoczył. Obrońca zdołał zdobyć aż 11 punktów.
Kapitan mojej ekipy che Adams ma na koncie 14 puktów był to dobry wybór najlepszy z możliwych, jak się okazuje w mojej jedynastce,
Żałuje że nie wystawiłem Jana Bednarka na obronę myślałem że Polak odpocznie po tej kontuzji. A jednak piłkarz świętych pokazał klase, aż 6 punktów.
W lidze Nasze_Podanie liderem jest zespół Bankowe z 555 punktami na koncie . Czwa Team i trololoolo cały czas prą do przodu. Nasze ligowe big six zamykają drużyny …, menedżera mati mati i AK14. Rywalizacja jak zwykle zacięta, a ja zajmuje tyły. Zauważyłem że połowa wielkiej szóstki ma na kapitanie Harrego Kane. Także jest bardzo ciekawie w tej naszej lidze.
Do zobaczenia za mniej więcej 2 tygodnie po 9 kolejce.
Trzymajcie się.
By: Mr. Wazøwski
media:
fanpage: https://www.facebook.com/moje.podanie
twitter: @WskiMr
mail : moje-podanie@o2.pl
Ostatecznie na sam koniec, zachęcam Was drodzy czytelnicy do wsparcia akcji charytatywnej. Włączając się w poniższą akcje możemy pomóc 18 miesięcznej dziewczynce, w walce z rdzeniowym zanikiem mięśni. Można również udostępniać link z zbiórką aby zwiększyć zasięg tej akcji. Każda pomoc ma znaczenie. A czasy są jakie są. Dlatego pomagajmy sobie nawzajem na codzień.
https://www.siepomaga.pl/laura-sma?utm_medium=email&utm_source=newsletter
https://www.siepomaga.pl/laura-sma?utm_medium=email&utm_source=newsletter
